23. Czy posoborowi papieże są heretykami?
We właściwym sensie tego słowa heretykiem jest ten jedynie, kto wyraźnie przeczy jakiemuś dogmatowi. Wprawdzie Paweł VI i Jan Paweł II mówili i czynili czasami coś, co Kościołowi i wierze bardzo szkodziło, a błędnowierców musiało wesprzeć w ich działaniu, ale prawdziwego przeczenia jakiemuś dogmatowi udowodnić im nie można. Należy ich raczej zaliczyć do tych liberalnych katolików, którzy z jednej strony chcą pozostać katolikami, z drugiej strony za to pragną podobać się światu i iść mu na rękę.
Cechą takich katolików jest niechęć do samookreślenia się, tak że choćby z tego powodu nie wyznają oni wyraźnie herezji. O tych liberalnych katolikach mówi Pius IX:
Ci są jednak z pewnością niebezpieczniejsi i szkodliwsi niż otwarci wrogowie (...), a ponieważ oni trzymają się na granicy formalnie potępionych twierdzeń, nadają sobie pozór prawowierności i nieskazitelnej nauki, przyciągają miłośników porozumienia i wprowadzają w błąd osoby, które gorąco zaprotestowałyby przeciw otwartemu błędowi37.
Przypisy
- ↑Brewe do katolickiego koła Mediolanu. Cyt. w: A. Roussel Liberalisme et catholicisme, s.142 n. (bdw)