35. Jak powinien wyglądać stosunek Kościoła i państwa?
Stosunek Kościoła i państwa jest zależny od religii jego mieszkańców. Jeśli mieszkańcy są prawie wyłącznie katolikami, to i państwo musi być katolickie. To oznacza, że przyznaje się ono do religii katolickiej i ogłasza ją religią państwową. Państwo chroni i popiera religię katolicką; święta kościelne są też świętami państwowymi, a politycy uczestniczą w obchodach religijnych; państwo wspiera szkoły katolickie i instytucje dobroczynne oraz troszczy się, aby przykazania Boże znalazły wyraz w ustawach państwowych, np. chroniąc spoczynek niedzielny i zakazując rozwodów i aborcji.
Jeśli ludność jest pod względem religijnym mieszana, jak to jest w większości państw zachodnioeuropejskich, to powyższe rozwiązania nie są oczywiście w równej mierze możliwe. Wywołałoby to niepokoje wewnętrzne, gdyby w takim państwie rząd próbować w podobnym stopniu popierać i wyznawać religię katolicką. Mimo wszystko rząd musiałby pozostawić religii katolickiej wolne pole do działania i ochraniać jej swobodną działalność. Poza tym miałby on obowiązek kierować się w ustawodawstwie przykazaniami prawa naturalnego, zabraniając rozwodów, aborcji i innych niemoralnych praktyk, jak to było w większości państw jeszcze przed kilkoma dekadami.