Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X
św. Marcina, biskupa i wyznawcy [3 kl.]
Zawsze Wierni nr 5/1998 (24)

Arcybiskup Józef Teofil Teodorowicz

Ks. abp Józef Teofil Teodorowicz urodził się 25 lipca 1864 r. w szlacheckiej rodzinie ormiańskiej. W czasie studiów prawniczych na uniwersytecie w Czerniowicach utracił całkowicie wiarę. W roku 1883 Teodorowicz przerwał nieoczekiwanie studia, aby przenieść się na wydział teologiczny Uniwersytetu im. Jana Kazimierza. Nawrócony J. Teodorowicz wstąpił do seminarium duchownego. W dniu 2 stycznia 1887 r. Teodorowicz otrzymał święcenia kapłańskie z rąk abpa Izaaka Mikołaja Isakowicza. Na skutek ciężkiej choroby, ks. Teodorowicz swoją Mszę św. prymicyjną odprawił dopiero w miesiąc po święceniach, w dniu 2 lutego 1887 r. Jako młody kapłan pracował w parafiach w Stanisławowie, Brzeżanach i we Lwowie, gdzie w roku 1897 otrzymał nominację na kanonika gremialnego miejscowej kapituły ormiańskiej. 2 lutego 1902 r. ks. Józef T. Teodorowicz został konsekrowany na biskupa ormiańskiego przez kardynała Jana Puzynę. Bp Teodorowicz pasterzował sześciu tysiącom ormiańskich dusz.

3 grudnia 1905 r. papież św. Pius X skierował do arcybiskupa warszawskiego i wszystkich biskupów oraz wiernych żyjących w zaborze rosyjskim list Poloniae populum, w którym piętnował ruchy rewolucyjne. W liście papież wyraził aprobatę dla carskiego ukazu o tolerancji wobec Polaków i unitów podlaskich. List został źle odebrany przez Polaków, natomiast na Śląsku Niemcy próbowali wykorzystać go do akcji antypolskiej. W związku z tym, 25 grudnia 1905 r. abp Teodorowicz udał się do Rzymu na spotkanie ze św. Piusem X. Po spotkaniu za aprobatą papieża ogłosił na łamach „Przeglądu Powszechnego” tłumaczenie listu św. Piusa X oraz autoryzowany list wyjaśniający jego treść. Biskup Ormian utrzymywał bardzo dobre stosunki z papieżem św. Piusem X. To właśnie abp. Teodorowiczowi zawdzięczał swą znakomitą pozycję przy św. Piusie X ks. kan. Adam Stefan Sapieha, późniejszy arcybiskup krakowski i kardynał.

W okresie I wojny światowej abp Józef Teodorowicz poparł antyniemiecką i antyaustriacką koncepcję odzyskania niepodległości, nakreśloną przez Romana Dmowskiego1. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ks. abp Teodorowicz zaangażował się w politykę pełniąc stanowisko posła, a później senatora Rzeczypospolitej z ramienia narodowców z okręgu siedleckiego. W 1921 r. wraz z abp Sapiehą udał się do Rzymu, aby przekonać papieża Benedykta XV do odwołania z Polski nuncjusza apostolskiego Achillesa kard. Rattiego, późniejszego Piusa XI. Papież uznał argumenty polskich hierarchów i odwołał kard. Rattiego z Polski. W marcu 1923 r. obaj zaprzyjaźnieni arcybiskupi – Teodorowicz i Sapieha, wycofali się z czynnego uczestnictwa w życiu politycznym Polski. Później abp Teodorowicz koncentrował się już tylko na pracy duszpasterskiej i literacko-naukowej. W tym czasie, w latach 1932-1938, napisał 12-tomowe dzieło o Panu Jezusie, które stanowiło rodzaj pogłębionej refleksji nad życiem Zbawiciela, od dzieciństwa do śmierci krzyżowej. Poza tym Arcybiskup napisał jeszcze m.in.: O zjednoczeniu narodowym (Lwów 1904), Katolicyzm a cywilizacja (Warszawa 1907), Na przełomie (Poznań 1923), Okruchy ewangeliczne (Lwów 1923), Wspomnienia (Poznań 1927), Zjawiska mistyczne i ich tłumaczenie (Poznań 1933), Kuszenie Chrystusa (Kraków 1938).

Abp Józef T. Teodorowicz zmarł 4 grudnia 1938 r. Przeżył 74 lata, w tym 52 lata kapłaństwa i 37 lat biskupstwa. Pochowany został wśród lwowskich orląt na cmentarzu łyczakowskim we Lwowie2. Ω

W naszej księgarni internetowej znajdują się Kazania o Bogu i Ojczyźnie autorstwa abpa Teodorowicza.

Przypisy

  1. Protestował jednak głośno, kiedy jednak Austriacy w 1915 r. odbili Lwów i w akcie odwetu poczęli publicznie wieszać tysiące Polaków i Rusinów, pomawianych o sprzyjanie Rosjanom.
  2. Jak pisze Stanisław S. Nicieja w książce Cmentarz obrońców Lwowa, „Po wkroczeniu do Lwowa Armii Czerwonej przedstawiciele kapituły przy pomocy zaufanych ludzi potajemnie ekshumowali szczątki arcybiskupa na cmentarzu Orląt i przenieśli do krypty w katedrze ormiańskiej, przewidując, iż może je spotkać profanacja. Niestety, nie zapobiegli temu” (oba przypisy pjj).