Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X
24. i ostatnia niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego [2 kl.]
Zawsze Wierni nr 4/2000 (35)

Michał A. Nowak (oprac.)

Wiadomości

Prawosławni w Watykanie

Oficjalna delegacja „Patriarchatu Ekumenicznego” w Konstantynopolu gościła w Watykanie 29 czerwca w uroczystość śś. Piotra i Pawła. Na jej czele stał „metropolita” Heliopolis i Thiry Atanazy – ten sam, który wraz z Janem Pawłem II i prymasem Wspólnoty Anglikańskiej, „arcybiskupem” Canterbury Georgem Careyem otworzył 18 stycznia br. Drzwi Święte w bazylice św. Pawła za Murami. Podczas Mszy odprawianej przez Jana Pawła II, na której obecna była delegacja, w modlitwie wiernych po grecku modlono się w intencji patriarchy Bartłomieja I oraz za wszystkie „Kościoły prawosławne”. Po hindusku natomiast proszono Boga w intencji obarczonych odpowiedzialnością za życie publiczne. Przy okazji przyjazdu delegacji „prawosławnych” Jan Paweł II, zgodnie z soborową doktryną o wolności religijnej, opowiedział się za ponownym otwarciem prawosławnej Wyższej Szkoły Teologicznej w Chalki, zamkniętej przed 29 laty przez władze tureckie. Jak oświadczył 3 lipca sekretarz Kongregacji Nauki Wiary, bp Walter Kasper, w rozmowie z austriacką agencją katolicką „Kathpress”, zezwolenie na ponowne otwarcie uczelni byłoby zgodne z zasadą wolności wyznania „przestrzeganej przez wszystkie kraje demokratyczne”. (na podst.: KAI, 29 czerwca 2000)

Rekordowa koncelebra

Siedem tysięcy księży koncelebrowało wraz z Janem Pawłem II 18 maja z okazji Jubileuszu kapłanów i 80. urodzin Jana Pawła II. Była to największa koncelebra w dziejach Watykanu – poinformowało Radio Watykańskie. Podczas bezpośredniej transmisji rozgłośnia mówiła o 3-4 tysiącach, ale zaraz po niej watykańskie biuro prasowe podało liczbę siedmiu tysięcy koncelebrujących kapłanów.

Radio Watykańskie w swym włoskim wydaniu nadało też życzenia dla Papieża, jakie nagrali m.in. naczelny rabin Rzymu oraz dwójka znanych włoskich aktorów filmowych – Sofia Loren i Alberto Sordi.

Profesor Elio Toaff złożył z tej okazji Janowi Pawłowi II najserdeczniejsze życzenia – „płynące z żydowskiego serca”. Przypomniał on niedawną wizytę Papieża w Jerozolimie, „która poruszyła cały świat”. „Życzę Waszej Świątobliwości, by nadal szedł drogą pokoju, pogody ducha oraz współpracy i zgody, przy których będzie można faktycznie osiągnąć pełne porozumienie między religiami i współdziałanie dla wspólnego dobra”. Rabin Toaff podejmował Jana Pawła II w czasie słynnej wizyty w rzymskiej synagodze 13 kwietnia 1986 roku. (na podst.: KAI, 18 maja 2000)

Złoty Medal Kongresu USA dla Jana Pawła II

Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła 23 maja przyznanie papieżowi Janowi Pawłowi II Złotego Medalu Kongresu – najwyższego odznaczenia cywilnego w USA. Uchwała w tej sprawie została przyjęta stosunkiem głosów 416:1. Kongresmeni wyrazili w niej uznanie dla Jana Pawła II jako „twórcy pokoju i pojednania między religiami”, określając Papieża jako „światło przewodnie na progu XXI wieku”. – „Głosując w sprawie Złotego Medalu Kongresu [dla Jana Pawła II – KAI] składamy cześć historycznej postaci, jednostce, której poglądy i moralność napełniają na nowo ludzkość zaufaniem” – powiedział reprezentant ze stanu Iowa Jim Leach. Wśród osób wyróżnionych tym odznaczeniem są m.in. pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych Jerzy Waszyngton, Matka Teresa z Kalkuty i Nelson Mandela. (na podst.: KAI, 24 maja 2000)

„Nowa wizja” prymatu Biskupa Rzymu

24 marca w Innsbrucku odbyło się ekumeniczne sympozjum na temat „Papiestwo: nadzieje, możliwości, przeszkody”. Właściwie wszyscy uznali rolę Jana Pawła II jako „rzecznika” chrześcijaństwa, niemniej różnie oceniono wartość papiestwa w ogólności. Starokatolicki biskup Bernhard Heitz powiedział, że „jego Kościół – pomimo wielu lat uraz – z radością przyjął papieskie zaproszenie do dialogu”. Podkreślił też, że Jan Paweł II ukazuje już „nową wizję” znaczenia dogmatu o prymacie Biskupa Rzymu, ogłoszonego na Soborze Watykańskim I (1870). Mówca stwierdził, że jest gotów na uznanie „historycznego prymatu w ściślejszej więzi z kolegialnością”. Luterański „biskup” Hertwig Sturm jedność chrześcijaństwa nazwał „wielką wartością” i jednocześnie „niezmiernie trudnym zadaniem”. Przedstawił rolę Papieża jako „rzecznika prawdy i miłości”. Metodystyczny superintendent Helmut Nausner powiedział, że jego „Kościół jest otwarty na wszystko w odniesieniu do posługi Papieża”, dodał jednak, że papiestwo raczej nie ma ekumenicznej przyszłości. Zdaniem Nausnera „modelem Kościoła pojednanego będzie model synodalny, mniej więcej taki, jaki można spotkać w dzisiejszym prawosławiu”. (na podst.: „Więź”, maj 2000)

Genom kontra Fatima?

Jest jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, że tego samego dnia, w którym opublikowano III Tajemnicę Fatimską – 26 czerwca – ogłoszono informację o rozkodowaniu ludzkiego genomu. Wiadomo, że prace nie zakończyły się właśnie tego dnia, ani dzień wcześniej: ogłoszenie było zapowiadane od kilku tygodni, podobnie jak zapowiadano i odkładano termin opublikowania III Tajemnicy Fatimskiej. Czy ta zbieżność czasu jest dziełem li-tylko przypadku? Obie informacje zajęły miejsca na pierwszych stronach gazet, lecz genom wydawał się nawet wypierać Tajemnicę Fatimską. Już w pierwszych medialnych komentarzach dało się słyszeć głos rozczarowania Fatimą: „Cóż to za tajemnica? Genom – to prawdziwa tajemnica!”. Najczęściej też Fatimę, zgodnie zresztą z komentarzem kardynała Ratzingera, kwalifikowano do przeszłości: „Przekazane (...) wizje miały charakter syntezy wydarzeń historycznych wieku dwudziestego” (Końca świata nie będzie. „Rzeczpospolita”, 27 czerwca 2000). Śmiałym spojrzeniem w przyszłość ma za to wydawać się rozkodowanie ludzkiego genomu: „To największe osiągnięcie w dziejach ludzkości (...). Od rana w poniedziałek naukowcy na całym świecie jak w Sylwestra świętowali tryumf nauki nad naturą.(...) Podczas głównej uroczystości w Białym Domu w Waszyngtonie naukowcy instytutów rządowych oraz prywatnej firmy Celera Genomics obwieścili początek nowej epoki w całej ludzkiej cywilizacji, która zmieni życie wszystkich ludzi. (...) Najbardziej śmiała próba wydarcia naturze tajemnicy życia dopiero się zaczęła” (Genom prawie bez tajemnic. „Rzeczpospolita”, 27 czerwca 2000).

To wszystko ma sprawiać wrażenie, że opublikowanie III Tajemnicy Fatimskiej pod koniec XX wieku kończy pewien zły okres historii, a rozkodowanie genomu daje nadzieję na nowy lepszy świat. „Kiedy zrozumiemy zasady działania wszystkich ludzkich genów – będzie możliwe stworzenie nowej istoty ludzkiej. To wcale nie żart”. „Jeśli np. znajdzie się dość pieniędzy na porównanie genomu człowieka i ptaka, to bez wątpienia zdołamy zaopatrzyć człowieka w ptasie skrzydła. (...) To wcale nie są żarty” – twierdzą dyrektor Celera Genomics Craig Venter oraz francuski genetyk Daniel Cohen.(Era genomu. „Gazeta Wyborcza”, 1-2 lipca 2000).

Kościół we Włoszech na równi z buddystami i jehowitami

20 marca rząd włoski podpisał konkordaty z Włoską Unią Buddystów (UBI) i Świadkami Jehowy (ŚJ). Tym samym buddyści i Świadkowie Jehowy zostaną – o ile porozumienia ratyfikuje parlament – zrównani w prawie z Kościołem i innymi związkami wyznaniowymi. Konkordaty dają świadkom Jehowy i buddystom prawo do duszpasterskiej opieki w szpitalach, zakładach karnych i szkołach publicznych. Państwo zobowiązuje się też uznawać ich święta oraz małżeństwa i pogrzeby, które sprawuje ich duchowny lub oficjalny przedstawiciel. Oba związki będą też miały dostęp do funduszu „8 promili” – jest to typowo włoski element systemu podatkowego: każdy podatnik przeznacza 0,8 proc. swoich podatków na cele religii, której jest wyznawcą, lub na cele publicznego systemu charytatywnego. Z funduszu „8 promili” dotychczas korzystał Kościół katolicki (od 1984 r.), „Kościół Waldensów” i „Kościół metodystyczny” (1984), Adwentyści Dnia Siódmego (1986), Zbory Boże (zielonoświątkowcy; 1986), Wspólnoty Żydowskie (1987), „Kościół baptystów” (1993) i „Kościół luterański” (1993). Konkordaty z UBI i ŚJ mają historyczne znaczenie. Włochy stają się pierwszym na świecie państwem, które nie tylko uznaje organizację Świadków Jehowy, ale też wspiera ją pieniędzmi z państwowego systemu podatkowego; natomiast Unia Buddystów to pierwsza nieteistyczna religia, która zawarła konkordat z państwem włoskim. We Włoszech wspólnota buddyjska liczy ok. 50 tys. członków. Świadkowie Jehowy – których we Włoszech jest 230 tys. – na chwilę oficjalnego uznania przez państwo czekali 23 lata. Ich zdaniem, opóźnienie zostało spowodowane niechęcią katolików, którzy w parlamencie wielokrotnie blokowali dyskusję na ten temat. Teraz ŚJ mają nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby parlament zaaprobował konkordat. (na podst.: „Więź”, maj 2000)

Pomniki na piasku

Razu pewnego podróżowało w jednym przedziale pociągu kilku młodych ludzi oraz ksiądz – ubrany w czarną koszulę z koloratką. Podróżni rozmawiali o historii, polityce itp. W pewnym momencie kapłan powiedział: „Te pomniki, które stawiano komuś za życia, były z reguły potem szybko burzone”. Poczym gdy rzekł to, mocno się zamyślił, poczerwieniał i nie odezwał już do końca podróży.

Katolicka Agencja Informacyjna (16 czerwca 2000) zaś donosi: w pobliżu Wenecji stanie niezwykły pomnik Jana Pawła II. Jego autor, amerykański artysta John Gowdy twierdzi, że potrzebuje na to sto ton surowca, o który nad morzem nietrudno – piasku. Twórca ten jest jednym z uczestników międzynarodowego konkursu na rzeźbę z piasku, który rozpocznie się 20 czerwca w znanym kąpielisku Jesolo nad laguną. Pomnik trzymetrowej wysokości przedstawi Jana Pawła II w otoczeniu dzieci.

Profanacja katedry przez feministki

Należy darować czytelnikom dokładny opis profanacji katedry Maryi Królowej Świata w Montrealu dokonanej 8 marca przez grupę feministycznych aktywistek. Dość napisać, że aktywistki wtargnęły do katedry krzycząc i wznosząc antykatolickie i antyreligijne hasła. Hasła te wypisywały na ołtarzu, przewracały doniczki z kwiatami, ukradły dwa obrusy z ołtarzy – i nie były to jeszcze największe przewinienia, resztę lepiej jednak pominąć milczeniem. W każdym razie przed przewróceniem tabernakulum powstrzymali je amerykańscy turyści, przebywający w katedrze na modlitwie. Policja i większość prasy w znaczący sposób zbagatelizowała to wydarzenie.

Aresztowano siedem osób, którym postawiono zarzut nielegalnego zgromadzenia. Na protesty Katolickiej Ligi Praw Cywilnych (CCRL) i sugestie, że postępek grupy feministek nosi znamiona tzw. przestępstwa nienawiści, o którym traktuje prawo, przedstawiciel policji odpowiedział, że trudno doszukać się w działaniach grupy elementów tego przestępstwa, albowiem aresztowane osoby postępowały „w dobrej wierze”. W kodeksie karnym „przestępstwo nienawiści” obejmuje m.in. „przerywanie osobie duchownej wypełniania jej obowiązków”, „przeszkadzanie osobom zgromadzonym na liturgii”, „naruszanie porządku publicznego”, „uszkadzanie mienia”, „kradzież mienia”. Naoczni świadkowie wydarzeń twierdzą, że wszystko to miało miejsce w katedrze. CCRL w oświadczeniu napisała: „Katolicy powinni być traktowani jak inni. Podobna profanacja meczetu czy synagogi stałaby się narodową obrazą i CCRL radykalnie by się jej przeciwstawiła”. Oczywiście podobna argumentacja pochodzi z przyjęcia fałszywej doktryny o wolności religijnej, niemniej jednak zastanawiające są bezpośrednio antykatolickie praktyki systemu liberalnego w Kanadzie przy jednoczesnym wspieraniu żydów i muzułmanów.

Okazało się, że nie tylko policja zbagatelizowała wydarzenia w montrealskiej katedrze. Większość prasy informowała o nich krótko i nie na pierwszej stronie. Według editorialu „National Post”, gazety, która poświęciła wydarzeniu dużo miejsca, „antychrześcijańska wrogość stała się jedną z form fanatyzmu, które akceptuje się w Kanadzie”. Zdaniem gazety widać to nie tylko w przypadku osób, które zaatakowały katedrę, „ale również w przypadku federalnych biurokratów, którzy instruowali osoby opłakujące” ofiary katastrofy lotniczej u wybrzeży Nowej Szkocji (1999 r.), aby podczas publicznej uroczystości „nie wspominały imienia Jezusa Chrystusa” (przy czym w analogiczny sposób nie postąpiono z wyznawcami innych religii), czy w przypadku systemu podatkowego departamentu Ottawa, w ramach którego chrześcijańskie ośrodki charytatywne obłożone są podatkiem, podczas gdy podobne ośrodki świeckie są z niego zwolnione. (na podst.: „Więź”, maj 2000)

Ekumeniczna propozycja wspólnoty Chemin Neuf

Francuska charyzmatyczna wspólnota Chemin Neuf (‘Nowa Droga’) 20 i 21 maja zorganizowała dwudniowe spotkanie, mające na celu zapoznanie się z protestanckimi wyznaniami ewangelickimi w tym kraju. Spotkanie odbyło się pod hasłem „Słuchając Ducha Świętego w Kościołach Ewangelickich”. W spotkaniu uczestniczył baptysta, pastor Louis Schweitzer, kierujący formacją pastorów baptystów we Francji, a zarazem dyrektor Instytutu Studiów Ekumenicznych w Paryżu.

Spotkanie to było jednym z czterech spotkań ekumenicznych i międzyreligijnych (dotyczących judaizmu, prawosławia i katolicko-luterańskiej deklaracji o usprawiedliwieniu), jakie wspólnota Chemin Neuf organizuje w bieżącym roku w opactwie Hautecombe w Sabaudii, u podnóża Alp. Sesje, animowane przez duchownych i świeckich członków Wspólnoty, otwarte są dla szerokiej, wielowyznaniowej publiczności. Wspólnota Chemin Neuf jest jedną z 37 istniejących we Francji tzw. nowych wspólnot, wywodzących się w większości z ruchu charyzmatycznego i powstałych w latach siedemdziesiątych. Skupia zarówno świeckich, jak i duchownych; w jej fraterniach żyją zarówno celibatariusze, jak i małżeństwa. Członków Wspólnoty jest obecnie 1200 w 15 krajach, natomiast tzw. wspólnia, skupiająca osoby żyjące duchowością ruchu i z nią związane liczy ok. 18 tys. członków. W Polsce Chemin Neuf działa od 1994 roku. (na podst.: KAI, 20 maja 2000 roku)

Owoce dialogu

28 lutego w Inchon (Południowa Korea) odbyło się spotkanie międzyreligijne z udziałem katolików, przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, a także buddystów i konfucjanistów. W jego wyniku już od 4 marca udostępniono na stałe protestantom katolicką kaplicę w Szpitalu Świętej Rodziny w Puncheon. Równocześnie oddano do dyspozycji inne pomieszczenia buddystom. (na podst.: Fides)

Ekumeniczny zjazd w Belgii

Zwierzchnicy Kościoła belgijskiego, prawosławnych, anglikanów i protestantów złożyli podpisy pod wspólnym oświadczeniem, w którym wyrazili wolę „wspólnego działania na rzecz najbardziej potrzebujących oraz dawania świadectwa jedności”. Uroczyste podpisanie dokumentu odbyło się 20 maja w brukselskiej katedrze, na zakończenie całodniowego czuwania ekumenicznego. Podobne spotkanie ekumeniczne zwierzchników wyznań chrześcijańskich we Francji odbyło się w Lyonie 13 maja. (na podst.: KAI, 20 maja 2000)

Ekumenizm tematem najbliższego spotkania CCEE

Przyszłość chrześcijaństwa na naszym kontynencie i ekumenizm były głównymi tematami tegorocznego spotkania Sekretarzy Generalnych Konferencji Episkopatów Europy, które odbyło się w dniach 22-25 czerwca w Rzymie.

Uczestnicy omówili pierwsze reakcje na Kartę Ekumeniczną dla Europy (Charta Oecumenica), opracowywaną od 1997 r. wspólnie z Konferencję Kościołów Europejskich (KEK), która ma być gotowa w przyszłym roku (zob. Wiadomości, Zawsze Wierni nr 26, styczeń-luty 1999). (na podst.: KAI, 7 czerwca 2000)

Spadek powołań w Austrii

W tym roku w Austrii święcenia kapłańskie otrzyma 53 diakonów. W 1999 r. było ich 51, a rok wcześniej – 57. W ciągu ostatnich 40 lat najmniej, bo tylko 44 księży, wyświęcono w 1992 r., natomiast rekordowy był rok 1925, kiedy to – nie licząc zakonników – święcenia przyjęło 488 kandydatów. Spośród 53 tegorocznych nowych kapłanów, 31 to członkowie wspólnot zakonnych i instytutów. Najwięcej nowych księży diecezjalnych pochodzi z diecezji Graz (6) i z Wiednia (4), natomiast żadnego nowego kapłana nie będzie miała w tym roku diecezja Innsbruck. Wśród zgromadzeń zakonnych najwięcej, bo 3 nowych kapłanów będą mieli werbiści.

Statystyki dotyczące powołań w Austrii są pesymistyczne. Odnotowują one zarówno znaczny spadek liczby seminarzystów, jak też święceń kapłańskich.

Według informacji wiedeńskiego Centrum Powołań Duchownych Canisiuswerk, w siedmiu seminariach duchownych Austrii w 1998 r. naukę rozpoczęło 206 seminarzystów, podczas gdy w 1989 r. było ich 384. Utrzymuje się też przewaga zgonów księży nad święceniami: w 1989 r. zmarło 119 księży, a wyświęcono 63, natomiast w 1999 r. zmarło 100, wyświęcono 47. (na podst.: KAI, 23 czerwca 2000)

Biskup podaje rękę kociej łapie

Biskup Killaloe, Willie Walsh (Irlandia), przeprosił publicznie za dyskryminację osób żyjących w konkubinacie oraz tych, których miłość „nie mogła uzyskać błogosławieństwa Kościoła”. Przemawiając do 3000 osób zgromadzonych 17 czerwca na Święcie Życia Rodzinnego powiedział, że spotkanie to jest próbą rehabilitacji par żyjących w konkubinacie i „miłości między partnerami, która nie może uzyskać błogosławieństwa Kościoła”. Biskup przeprosił za „mało chrześcijański sposób, w jaki byli oni traktowani w przeszłości”. (na podst.: CWN)

McDonaldy zachęcają do antykoncepcji

Kierownictwo sieci barów szybkiej obsługi McDonald’s o zasięgu ogólnoświatowym potwierdziło po raz kolejny, że wspiera finansowo kampanię reklamową środków antykoncepcyjnych w amerykańskim stanie Ohio. Firma włączyła się w działania Międzynarodowej Federacji Planowania Rodziny (IPPF), dodając na terenie tego stanu do serwowanych przez siebie posiłków ulotki zachęcające do używania środków antykoncepcyjnych.

Wykorzystując środki federalne IPPF rozprowadza też tzw. „paczki rodzinne” w najuboższych dzielnicach miast – do bezpłatnie wydawanych w barach McDonald’s hamburgerów i innych dań dodaje się specjalne ulotki i kupon upoważniający do otrzymania, również za darmo, środków antykoncepcyjnych.

Ujawniono, że sieć we wszystkich swych kampaniach reklamowych przedstawia się jako miejsce dla rodzin, zarazem jednak jest blisko związana z IPPF – fundacją promującą ideologię aborcyjną i ograniczającą liczbę dzieci, wypracowaną przez założycielkę Margaret Sanger. (na podst.: KAI, 30 czerwca 2000)

Katholikentag przyszłości

Na zakończenie zamieszczonej w „Tygodniku Powszechnym” relacji z Katholikentagu, który w tym roku odbywał się w Hamburgu, przedstawiono niezwykle brzmiące plany na przyszłość: „Postanowiono, że w roku 2003 w Berlinie odbędzie się pierwsze tego typu spotkanie ekumeniczne – jakby połączenie katolickiego Katholikentagu i ewangelickiego Kirchentagu. Będzie to na pewno spotkanie fascynujące, planuje się np. wspólną celebrację Eucharystii – o ile wszystkie trudności teologiczne zostaną przedtem wyjaśnione. A nie od dziś wiadomo, że w Kościele nic tak nie determinuje do działań bezprecedensowych, jak ustalone, symboliczne daty”. (Jarosław Makowski, Katolicyzm po niemiecku. Katholikentag: tradycyjne spotkanie niemieckich katolików, „Tygodnik Powszechny” nr 25, 18 czerwca 2000)

Nowy Przełożony Generalny Bractwa Św. Piotra

Na początku lipca odbyła się Kapituła Bractwa Św. Piotra. Wybrano nowego Przełożonego Generalnego. Księdza Josepha Bisiga zastąpił ks. Arnaud Devillers FSSP – dotychczasowy przełożony dystryktu północno-amerykańskiego. Ks. Devillers został wyświęcony przez arcybiskupa Lefebvre w Ecône w 1985 roku. Z Bractwa Św. Piusa X wystąpił w 1989 r.

Żydzi zadowoleni z przeprosin Prymasa

Europejski Kongres Żydów wyraził zadowolenie z wypowiedzi Józefa kard. Glempa, który przeprosił publicznie za przejawy antysemityzmu w wypowiedziach i działaniach niektórych księży polskich. „Witamy z zadowoleniem przeprosiny kardynała Glempa za antysemityzm występujący w polskim Kościele katolickim” – stwierdza ogłoszone 24 maja oświadczenie Kongresu.

Podczas Mszy sprawowanej w Warszawie 20 maja w ramach obchodów Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, Prymas Polski wyraził ubolewanie z powodu występującej u niektórych księży „tolerancji wobec przejawów antysemityzmu” i braku szacunku dla innych religii. Europejski Kongres Żydów (CJE) zwrócił uwagę w swym oświadczeniu, że wypowiedź polskiego kardynała nastąpiła w kilka tygodni po marcowej wizycie Jana Pawła II w Izraelu, „która doprowadziła do znacznego postępu w stosunkach między Kościołem katolickim a narodem żydowskim”.

CJE jest organizacją zrzeszającą obecnie 38 wspólnot żydowskich z krajów Unii Europejskiej i większości państw ze wschodniej części naszego kontynentu, skupiających łącznie ok. 2,5 mln Żydów. (na podst.: KAI, 25 maja 2000)

Abp Życiński na poligonie ekumenicznym

Wieloreligijny i wielowyznaniowy Liban jest praktycznym poligonem współpracy ekumenicznej” powiedział 1 czerwca KAI metropolita lubelski, abp Józef Życiński, po powrocie z tego kraju. Jako członek Wspólnej Grupy Roboczej Kościoła Katolickiego i Światowej Rady Kościołów uczestniczył on w posiedzeniu tego gremium w Antelias pod Bejrutem w dniach 25-31 maja.

Arcybiskup poinformował, że w czasie obrad omawiano trzy główne zagadnienia tematyczne: eklezjologiczne następstwa chrztu, istotę i cel dialogu ekumenicznego, współpracę na polu myśli i działania społecznego. Wiele uwagi poświęcono też takim zagadnieniom, jak znaczenie ruchów charyzmatycznych i wspólna antropologia chrześcijańska.

Metropolita lubelski podkreślił celowość zajęcia się w dialogu ekumenicznym problematyką godności osoby ludzkiej. Podkreślił następnie, że podczas obrad w Libanie wielokrotnie jako pozytywny przykład osiągnięć ekumenicznych podawano Polskę, a on sam przyjmował słowa uznania za to, co udało się osiągnąć abp. Alfonsowi Nossolowi w związku z podpisaniem w styczniu br. deklaracji o uznaniu ważności chrztu w różnych wyznaniach. Dodał, że na zakończenie obrad sugerowano nawiązanie bliższej współpracy z polskimi ekumenistami. Obradujący podkreślili też duże znaczenie słowa biskupów polskich O dialogu i tolerancji w warunkach budowania demokracji.

Wspólna Grupa Robocza (WGR) powstała w 1965 r. i ma charakter forum doradczego, które inicjuje i rozwija propozycje współpracy ekumenicznej między Kościołem katolickim a Światową Radą Kościołów (ŚRK). Jest główną płaszczyzną oficjalnych kontaktów obu stron. Abp Życiński jest drugim Polakiem (ale pierwszym polskim biskupem), będącym członkiem Grupy, po ks. prof. Ignacym Różyckim z KUL-u, który należał do niej na początku lat siedemdziesiątych.

Sekretarz Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan bp Walter Kasper, otwierając obrady, przypomniał, jak w przeddzień upadku Muru Berlińskiego zastanawiali się z kolegami w Niemczech, ile też jeszcze będzie on stał. Ktoś powiedział: «No cóż, na pewno nasze pokolenie nie dożyje jego upadku». A tymczasem Mur runął nazajutrz. Okazało się, że Bóg działa szybciej niż nasze prognozy ludzkie i bp Kasper wyraził nadzieję, że również w dziedzinie współpracy ekumenicznej da się przezwyciężyć szybko pewne mury i będzie można rozwinąć znacznie skuteczniejszą współpracę niż sądzą pesymiści” – powiedział abp Życiński. To spostrzeżenie bp. Kaspera może być równocześnie źródłem umiarkowanego optymizmu dla tradycyjnego katolika. Jeżeli nie spodziewano się upadku Muru Berlińskiego na dzień przed tym wydarzeniem, to wcale nie należy uważać za całkowicie nieprawdopodobne, że w najbliższym czasie nie runie poważniejszy mur – mur modernizmu i ekumenizmu: herezji, która uderza w same podstawy nauki o jedności Kościoła. (na podst.: KAI, 1 czerwca 2000)

Abp Nossol: „Musimy być pluralistami”

28 maja zakończyły się XVII Kodeńskie Spotkanie Ekumeniczne. W liście do uczestników spotkania abp Alfons Nossol, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu, napisał: „Musimy być pluralistami – właśnie dlatego, że niezależnie do którego z Kościołów chrześcijańskich należymy, w sensie ścisłym jesteśmy katolikami, to znaczy ludźmi wyznającymi powszechność, wyznajemy to, co wspólne, co wszechogarniające”.

W trzydniowym zjeździe oprócz katolików uczestniczyli duchowni oraz młodzież prawosławna, ewangelicko-augsburska, ewangelicko-metodystyczna i mariawicka. Po raz pierwszy w historii spotkań w bazylice ojców oblatów w Kodniu podczas Mszy homilię wygłosiło dwóch duchownych ewangelickich – luteranin i metodysta.

Tegoroczne spotkanie w Kodniu służyło „pogłębieniu wiedzy o innych wyznaniach”. Ks. dr Stanisław Chodźko z diecezji siedleckiej wygłosił referat o „Kościele anglikańskim”, natomiast dr Zbigniew Olczak z Uniwersytetu Warszawskiego mówił o kulturze staroobrzędowców. Grzegorz Polak podzielił się wspomnieniem o niedawno zmarłym biskupie Władysławie Miziołku – „dobrym duchu polskiej ekumenii”. Dziennikarz poprowadził także quiz wiedzy o ekumenizmie.

List do uczestników spotkania napisał także o. Andrzej Madej, oblat, inicjator spotkań kodeńskich, obecnie zaś wizytator apostolski w Turkmenistanie. Wyraził on nadzieję, iż „ekumenizm ogarnie serca wszystkich chrześcijan”. Podał przykład, że kiedy trzy lata temu przybył do stolicy Turkmenistanu, Aszhabadu, na tamtejszej cerkwi prawosławnej zobaczył ostrzegający napis: „Uwaga! ekumenizm = jad”. Natomiast w tegoroczne Święta Wielkanocne przyszedł do niego z życzeniami tamtejszy proboszcz prawosławny i podarował mu ikonę. (na podst.: KAI, 28 maja 2000 roku)

„Chce Pani zostać diakonem?”

W „Tygodniku Powszechnym” nr 25 ukazała się rozmowa Jarosława Makowskiego z prof. dr Hanneliese Steichele – przewodniczącą Katolickiego Związku Kobiet w Niemczech. Prof. Steichele wykłada teologię Starego i Nowego Testamentu w Katholische Fachhochschule Mainz.

Lektura rozmowy pozwala uzmysłowić sobie, jak dalece posunięte są feministyczne dążenia w niemieckim Kościele soborowym. Oto fragmenty wywiadu:

„– Chce Pani powiedzieć, że oblicze dzisiejszego Kościoła to męskie oblicze?
– Jestem tego pewna! Oczywiście nie widać tego na poziomie parafii, gdyż 80 proc. prac wykonują tam kobiety. Natomiast zawsze mnie zdumiewa układ procesji; oczywiście Mszę sprawuje biskup, a do kościoła wchodzą najpierw chórzyści, potem kolejno: seminarzyści, ministranci, koncelebransi – a więc od 100 do 150 istot męskich. A kto pozostaje w nawie kościelnej i modli się? Kobiety.
Co w tym złego?
– Nie jest to sytuacja zadowalająca. Jestem pewna, że jeśli Kościół tego nie zmieni, to najpóźniej za sto lat stanie się całkowicie egzotyczny.
(...)
Dziś mówi Pani tylko o diakonacie. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czy za jakiś czas nie będzie się domagała Pani święceń kapłańskich?
– (...) Moim zdaniem jeszcze nie nadszedł czas na dyskusję o kapłaństwie kobiet. Czy na diakonacie się skończy, tego dziś nikt nie jest w stanie zagwarantować, gdyż nie wiemy, w jakim kierunku potoczą się badania teologiczne. (...)
Chce pani zostać diakonem?
– Sądzę, że kiedy pojawi się taka możliwość, powiem: tak”.

(Zapomniany wymiar Kościoła. Rozmowa z prof. Hanneliese Steichele, teologiem, „Tygodnik Powszechny”, nr 25, 18 czerwca 2000)

Więź łącząca judaizm i bp. Gądeckiego

Dokument wyznający winy Kościoła względem judaizmu, niewierzących i wyznawców innych religii opracowuje Rada Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego. „To będzie w dużej mierze wyznanie win Kościoła, ale nie tylko” – zapowiada przewodniczący rady bp Stanisław Gądecki. Rada omawiała projekt 16 czerwca na Uniwersytecie Stefana kard. Wyszyńskiego w Warszawie.

Według bp. Gądeckiego, dokument wpisuje się w nurt wyznania win Kościoła przez Ojca Świętego i Prymasa Polski. Projekt zostanie przedłożony 23 czerwca biskupom na Konferencji Episkopatu Polski. Rada podsumowała również III Dzień Judaizmu w Polsce. Okazało się, że w różnych diecezjach różnie go zorganizowano. „Niektóre diecezje starały się wprowadzić spotkanie modlitewne, poprowadzić jakąś sesję, zorganizowały jakieś spotkania kulturalne, które przybliżały judaizm z całym dziedzictwem kulturalnym Żydów polskich” – opowiadał bp Gądecki. W niektórych diecezjach biskupi jedynie poprosili swoje parafie, by do modlitwy powszechnej włączyły intencje za wszystkich Żydów. Jednak kilka diecezji w ogóle nie dostrzegło problemu i nie zorganizowało nic. „To świadczy o niezrozumieniu idei Dnia Judaizmu. To nie ma być tylko dialog zewnętrzny ze wspólnotami żydowskimi na terenach diecezji, ale chodzi przede wszystkim o zmianę mentalności samych katolików, którzy powinni odkryć więź łączącą judaizm i chrześcijaństwo” – stwierdził bp Gądecki. (na podst.: KAI, 16 czerwca 2000)

Abp Zimoń apeluje o pełną realizację Vaticanum II

W czasie swojego wystąpienia we Wrocławiu na 306. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski podsumowując „półmetek” obchodów Wielkiego Jubileuszu w Polsce, abp Damian Zimoń stwierdził, że wskazują one podstawowe kierunki nowej ewangelizacji na ziemi polskiej. Zaliczył do nich przede wszystkim potrzebę skupienia się na ludziach potrzebujących, rachunek sumienia oraz pełną realizację nauczania Soboru Watykańskiego II. „Sobór Watykański II w Polsce jest wciąż zadaniem. Musimy się na nim skupić w drugim półroczu obchodów Jubileuszu chrześcijaństwa” – dodał. (na podst.: KAI, 23 czerwca 2000)

Abp Michalik o ekumenizmie

Abp Michalik w liście pasterskim do wiernych diecezji przemyskiej wiele miejsca poświęcił ekumenizmowi. Za największe ostatnio osiągnięcie w tej dziedzinie uznał podpisanie deklaracji o usprawiedliwieniu między Kościołem katolickim i wspólnotami protestanckimi.

Arcybiskup przemyski zwrócił uwagę na „praktyczne znaczenie ekumenizmu w życiu wiernych tej diecezji, którzy na co dzień spotykają ludzi innych wyznań”. Zachęcił do uszanowania ich przekonań i do wspólnej modlitwy. (na podst.: KAI, 23 czerwca 2000)

Ekumeniczne nabożeństwo we Wrocławiu

Ekumenicznym nabożeństwem we wrocławskiej katedrze św. Jana Chrzciciela zakończyła się międzynarodowa sesja naukowa zorganizowana z okazji 1000-lecia biskupstwa we Wrocławiu poświęcona roli tutejszego Kościoła w dziejach Śląska.

Nabożeństwu ekumenicznemu przewodniczył metropolita wrocławski Henryk kard. Gulbinowicz, a wzięli w nim udział wrocławscy biskupi pomocniczy oraz rektorzy, profesorowie i studenci miejscowych katolickich uczelni. Przybyli także ewangelicy na czele z „biskupem” Ryszardem Boguszem, prawosławni, grekokatolicy oraz... przedstawiciele wrocławskiej gminy żydowskiej. (na podst.: KAI, 21 czerwca 2000)

Ekumeniczne nabożeństwo w Szczecinie

Nabożeństwo ekumeniczne z udziałem nuncjusza apostolskiego abp. Józefa Kowalczyka i metropolity szczecińsko-kamieńskiego abp. Zygmunta Kamińskiego było, według KAI, najważniejszym punktem obchodów Wielkiego Jubileuszu w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, 17 czerwca br.

O tym, że „w Kościele nie ma elity” mówił w kazaniu „ksiądz” Piotr Gaś z „Kościoła” ewangelicko-augsburgskiego. Na nabożeństwo do kościoła stacyjnego p.w. św. Jana Chrzciciela w Szczecinie przybyli przedstawiciele wyznań chrześcijańskich działających na Pomorzu Zachodnim, m.in. polskokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego oraz zielonoświątkowego. Gośćmi ekumenicznego spotkania byli m.in. bp Tadeusz Pieronek i abp Edmund Piszcz. (na podst.: KAI, 18 czerwca 2000)

Spożywanie Biblii w Lednicy

Organizator spotkania młodzieży nad Jeziorem Lednickim o. Jan Góra chce, by w przyszłym roku jego uczestnicy mogli spożyć Pismo święte. Dominikanin zdradził swój zamiar 11 czerwca w wywiadzie dla pierwszego programu TVP. O. Góra poinformował, że prowadzi już rozmowy z piekarzami. Wspólnie zastanawiają się, w jaki sposób można będzie przeprowadzić „obrzęd spożywania Pisma świętego”. Zdaniem duszpasterza powinno ono mieć odpowiedni smak, nie tylko słodki, ale także gorzki.

Na tegoroczne – czwarte już – spotkanie nad Jeziorem Lednickim przybyło, według ostatnich szacunków organizatorów, ok. 70 tys. osób.

O. Jan Góra zaapelował do rodzin, osób indywidualnych oraz wspólnot i ruchów o przepisywanie stron Biblii. Tak ma zacząć się „spożywanie Pisma”, które będzie głównym motywem uroczystości Zesłania Ducha Świętego w Lednicy w 2001 r.

„Spożywanie Pisma” to według ojca Góry „opisywany w Starym Testamencie sposób przyswajania Słowa Bożego. W tradycji żydowskiej przetrwało 77 poziomów odczytywania Pisma – od najbardziej powierzchownego czytania ze zrozumieniem aż do uwewnętrznienia Słowa, po którym staje się ono cząstką człowieka”. Dominikanin podkreślił jednak, że spożywanie Pisma zacznie się już kilka miesięcy wcześniej, podczas jego przepisywania.

Z przepisanych ręcznie stron Pisma Świętego powstaną całe księgi Starego i Nowego Testamentu – Księga Psalmów, Ewangelie itd. O. Góra obiecuje, że zostaną one zszyte i będą służyły do celebracji. „A jeśli zbierze się wystarczająco wielu skrybów, powstanie może cała ogromniasta Biblia” – mówi dominikanin. Interesujące jest, czy i w tym happeningu weźmie udział część sympatyków Ecclesia Dei. Należy przypomnieć, że onegdaj pismo „Nova et vetera” z życzliwością reklamowało „przechodzenie przez rybę-bramę” oraz inne performances ojca Góry. (na podst.: KAI, 20 czerwca 2000)

Koran w kościele św. Krzyża

11 lipca w Warszawie rozpoczął się 50. Międzynarodowy Kongres Amerykanistów pod hasłem „Uniwersalne przesłanie Ameryk na XXI wiek”. Z tej okazji w kościele św. Krzyża odbyło się synkretyczne „nabożeństwo Słowa Bożego”, w którym wzięli udział katolicy, członkowie różnych sekt chrześcijańskich, a także muzułmanie i poganie – czyli, jak to określiła KAI, „wyznawcy tradycyjnych wyznań Ameryki Łacińskiej”. Modlitwy składały się z cytatów z Pisma św., a także z... Koranu. Siostry klaretynki wykonały szereg pieśni po hiszpańsku i angielsku, a członkowie wspólnot protestanckich (luteranie, ewangelicy reformowani i zielonoświątkowcy) podzielili się ze zgromadzonymi „rozważaniami na tematy biblijne”. (na podst. KAI, 11 lipca 2000)

Rzecznik Watykanu u Michnika

19 maja br. odwiedził redakcję „Gazety Wyborczej” rzecznik prasowy Watykanu Joaquin Navarro Valls. Ω