02.2005 r.
Drodzy wierni!
Święta Matka Kościół zaczyna swój czas pokuty, Wielki Post. Jaka tajemnica – jak życie zaczyna wracać na ziemię, my się umartwiamy. Jesteśmy jak nieżywi, albo jak którzy chcą umrzeć, ponieważ nie jesteśmy z tego świata.
Nasze prawa życia nie pochodzą z tego świata, ale z świata przyszłego. Świat obecny jest pięknym wizerunkiem Boga. On go stworzył, i stworzenie odzwierciedla Jego życie. Ale stworzenie jest niczym w porównaniu z Stwórcą, tak jak obraz przyjaciela jest niczym w porównaniu z przyjacielem.
I jak życie zaczyna wracać na ziemię, my nie chcemy zaprzeczać, ani niszczyć życia. Musimy je uświęcać, musimy wznosić w górę nasze serca, do Niego który nam da życie. Patrzymy na Niego, który jest drogą, prawdą i życiem. Poddajmy to nowe życie Jemu który jest autorem i jedynym który potrafi je udoskonalić.
Właśnie takie jest prawo natury, że coś ma żyć, i umierać. Żołądź nie może być ogromnym dębem zanim nie umieścimy go w ziemię. I tam on zakiełkuje, zakorzeni się, wyhoduje i stanie się drzewem. Zwierzęta nie żyją bez roślin, a ludzie nie żyją bez zwierząt.
A my też, drodzy wierni, musimy umierać aby żyć. Jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, do oglądania Pana Boga. Ale musimy umierać aby patrzeć na Boga - musimy się umartwiać. W ten sposób mamy czas pokuty, Wielki Post. Uświęcamy życia Boga przez zasady życia, to śmierć – jak wielka tajemnica, którą zastąpi tajemnica krzyża.
Nie możemy lubić cierpienia, ani pokuty. Nie umartwiamy się dlatego że lubimy umartwianie. Cierpimy ponieważ chcemy żyć, aby posiadać życie wieczne, które jest nieskończona bogatsze niż życie materialne. Woda jest substancją zdumiewającą. Naturalnie, musi płynąć, bo inaczej stanie się lodem. Nikt nie może wody pić bez pojemnika. Woda rozleje się i nas zmoczy. Ale jeśli się ją dobrze wykorzysta, to może być ona wspaniałą pomocą; na przykład w fabrykach amerykańskich jest ona używana, aby kroić metal.
Nasza miłość jest jak woda. Miłość musi płynąć, bo inaczej nie jest miłością, ale lodem. Ale musi płynąć poprawne, w pojemniku aby nam dać życie. I tak jest podczas Wielkiego Postu: ograniczamy naszą miłość dla rzeczy materialnych, aby posiadać miłość dla rzeczy wiecznych. Umartwiamy się, bo wiemy, że tego potrzebujemy. Udoskonalamy się, bo chcemy dojść do życia wiecznego. Bierzmy naszą wodę, aby ją pić; nie marnujmy jej na rzeczy bezużyteczne!
To jest tajemnicą życia chrześcijańskiego. Życie rozpoczyna się cierpieniem przy przyjściu na świat, przez cierpienia, jakie matka cierpi, wydając dziecko na świat.
Drodzy wierni! Używajmy czasu Wielkiego Postu, aby znaleźć prawdziwie życie. Weźmy pokutę do serca radośnie. Niech Najświętsza Maryja Panna dopomaga nam w tych postanowieniach.
ks. Jan Jenkins FSSPX